Spadają wpływy z podatków, szczególnie z VAT. W pierwszych czterech miesiącach roku były one o 1,5 mld zł mniejsze niż przed rokiem (a według rządowych założeń miały one wzrosnąć). Mówi się, że dziura budżetowa wyniesie nie jak zakładał rząd 18,2 mld zł, a 30-40 mld. Skutkiem tego będzie prawdopodobnie podniesienie akcyzy na papierosy i alkohol – podaje dziennik Polska.
Jak podaje Polska minister finansów Jacek Rostowski zapowiada, że na ogłoszenie zmian w budżecie trzeba jeszcze będzie poczekać.
Gazeta zapytała jednak o to, na czym rząd będzie musiał zaoszczędzić, by ratować finanse państwa. – Dalsze oszczędności to jest i będzie priorytet. Każde inne działania muszą być bardzo ostrożne, bo są groźne dla gospodarki. Wolimy ciąć wydatki, niż zadłużyć się na poczet przyszłych pokoleń – mówi w rozmowie z „Polską” Adam Szejnfeld, wiceminister gospodarki.
Pierwszym oberwie się – jak zawsze zresztą w takich sytuacjach – palaczom i osobom lubiącym trunki. Według rządowych szacunków podwyżka akcyzy zasiliłaby budżet 5 mld zł.
www.portalspozywczy.pl