Palenie marihuany – zwłaszcza w młodym wieku – sprzyja występowaniu problemów ze snem – zawiadamia czasopismo „Sleep”. Naukowcy z Uniwersytetu Pensylwanii (USA) zaobserwowali, że osoby, które stosują lub kiedyś stosowały marihuanę częściej skarżą się na problemy ze snem. Miłośnicy narkotyku deklarują trudności z zasypianiem, narzekają na wielokrotne budzenie się w nocy, twierdzą, że nie mogą wypocząć podczas snu, a w ciągu dnia odczuwają nadmierne zmęczenie. Na szczególnie silne zaburzenia cierpią badani, którzy po raz pierwszy zapalili marihuanę przed ukończeniem 15. roku życia.
„Obecni i byli palacze marihuany częściej doświadczają problemów ze snem. Najbardziej zaskoczył nas fakt, że ma to ścisły związek z wiekiem rozpoczęcia stosowania używki, a nie z częstotliwością obecnych kontaktów. Ludzie, którzy zaczęli palić marihuanę wcześniej, byli bardziej narażeni na problemy ze snem w wieku dorosłym” – mówi Jilesh Chheda, jeden z badaczy.
W niniejszym badaniu uczestniczyły osoby w wieku 20 – 59 lat, spośród których 1811 przyznało się do palenia marihuany. Rezultaty analiz zostały zaprezentowane 4. czerwca na konferencji Sleep 2014 w Minneapolis (USA). (PAP)